wtorek, stycznia 27, 2009

Luźna myśl o buddyźmie...


Ostatnio coraz więcej znajomych interesuje się buddyzmem. Ich sprawa, w co wierzą, oby byli szczęśliwi. Ale mnie buddyzm nie przekonuje.

„Nie wierzcie w jakiekolwiek przekazy tylko dlatego, że przez długi czas obowiązywały w wielu krajach. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że wielu ludzi od dawna to powtarza. Nie akceptujcie niczego tylko z tego powodu, że ktoś inny to powiedział, że popiera to swym autorytetem jakiś mędrzec albo kapłan, lub że jest to napisane w jakimś świętym piśmie. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że brzmi prawdopodobnie. Nie wierzcie w wizje lub wyobrażenia, które uważacie za zesłane przez Boga. Miejcie zaufanie do tego, co uznaliście za prawdziwe po długim sprawdzaniu, do tego, co przynosi powodzenie wam i innym”

Budda „Sutra Kalama”


Dlatego nie wierzę w buddyzm. Zresztą, zgodnie z wolą samego Buddy ;)


Foto: Stock.XCHNG

Brak komentarzy: