środa, grudnia 20, 2006

A jednak monarchia...

Z niedowierzaniem przeczytałem informację o tym, że nasi posłowie chcą wybrać króla Polski. Królem miałby być nie kto inny jak... Jezus!
Z całym szacunkiem dla ludzi wierzących, sytuacja jest absurdalna. Takie postępowanie chyba zaskoczyło wszystkich, również hierarchów Kościoła Katolickiego.

Panom posłom coś się pomyliło, chyba zapomnieli jakie funkcje i zadania są im powierzone i co należy do ich kompetencji. Czy po wyborze Jezusa królem zmieni się konstytucja Polski? Czy to On będzie przyjmował teraz budżet na kolejny rok i podpisywał ustawy? Sami posłowie zauważyli, że za takim wyborem stoją argumenty teologiczne. Chyba jednak się zapędzili i jak na bogobojnych ludzi to za rzadko sięgają po Biblię. Może nie doczytali w ewangelii Marka słów samego Jezusa: "Oddajcie więc Cezarowi to, co należy do Cezara, a Bogu to, co należy do Boga" [Mk 22;17]. Więc może lepiej nie mieszać Jezusa do swojej brudnej polityki?

Panom posłom, proponuję wzięcie się do uczciwej i rzetelnej pracy, bo na razie to ten kraj na Królewstwo Niebieskie nie wygląda i nie żyje się tutaj jak w raju.

Foto: GettyImages Creative
Żródła: onet.pl

2 komentarze:

Tomek Broszkiewicz pisze...

Paranoja sięga w Polskim parlamencie zenitu

Arqs pisze...

Paranoja.

Przeczytałem informację o Japończyku który przeżył trzy tygodnie w stanie hibernacji.
Jakby się tak zahibernować na czas ich elektoratu...