sobota, sierpnia 26, 2006

Czasem jest zabawnie...

Zazwyczaj rano jak zaczynam czytać wiadomości, to podświadomie przygotowuję sie na najgorsze - czyli informacje o zamachach, kolejnych działaniach naszego "żondu" w ramach trwającej walki z rzeczywistością, czy też informacji o rozwoju głupoty na świecie.

Czasem są jednak takie przyjemne, słoneczne dni, gdzie wiadomości wywołują po prostu uśmiech. Dziś moimi faworytami zostali dwaj Egipcjanie których nazwisk nie potrafię wymówić. Ale jak podaje Onet.pl są bardzo zdeterminowani. Otóż tak bardzo pokochali Zachód, że postanowili przekopać się do niego łyżką do butów na granicy białorusko-polskiej. Niestety jak już byli u nas, pewnie zdezorientowała ich sytuacja w naszym kraju i przekopali się... z powrotem na Białoruś. Sądzili, że to granica polsko-niemiecka. Szkoda mi ich, tyle kopania na nic. Może następnym razem będą mieli więcej szczęścia.

Drugą ciekawą informacją jest pomysłowość handlowców. Wiadomo, że da się zarobić na wszystkim. A ostatnio na topie jest... żal za Plutonem. Jak ostatnio donosiły różne serwisy - Pluton został zdegradowany z "planety" do "planety karłowatej". Okazuje się, że ma jednak swoich fanów, którzy chcą przywrócenia poprzedniego stanu rzeczy. A handlowcy na tym korzystają, bo czemu nie?

Ale czy ktoś pomyślał o stratach? Przecież teraz cały Zodiak szlag trafi! Wszystkie horoskopy straciły ważność. Ileż osób będzie zdezorientowanych, przecież teraz nie wiadomo jak żyć!

No, my Polacy jesteśmy do tego przyzwyczajeni. U nas nie ma znaczenia czego chcemy. Ważne jest czego chce PiS, co wyraźnie widać przy cyrku wokół ordynacji wyborczej.
Zastanawiam się, którego ranka przeczytam informację, że miłościwie panujący nam bracia Kaczyńscy postanowili wprowadzić monarchię. Ale to nie będzie wesoły news. Na wszelki wypadek przygotowałem sobie łyżkę do butów...

2 komentarze:

smartur pisze...

To co piszesz o monarchii nie jest niemożliwe.

Ostatnio słyszałem audycję w radiu TOK FM, w której wypowiadał się człowiek (nazwiska niestety nie pamiętam), który działa na rzecz przywrócenia w Polsce monarchii. Królem miałby być Maria Emmanuel z rodu Sasów. Ponoć Maria zapytany przez dziannikarzy o możliwość przyjęcia polskiej korony odparł, że honor nakazuje mu być tak, gdzie go lud wzywa i koronę przyjmie.

Nieoczekiwane działania monarchistów popiera sam... Artur Zawisza, malownicza postać PiS. Jednak na pytanie o to kto powinien być królem Polski odpowiada zagadkowo: "Bolesław Chrobry".

A ja myślę, że to typowa PiSiorska zmyła. Nie chodzi o Chrobrego. Przecież po 8 latach przezydentury Lech mógłby zostać królem. Dożywotnio oczywiście.

Arqs pisze...

O kurde...
No to chyba najbardziej hardcorowy PiSowy pomysł.

Cóż, skrzyknie się wtedy paru chłopaków, potem hop Sasa do lasa, czy też innego "Chrobrego"... Tylko łopatę trzeba zabrać ;)