poniedziałek, listopada 13, 2006

Krajobraz po wyborach

Coraz lepsze wieści dochodzą z różnych zakątków kraju. Pis nie odniósł sukcesu w wyborach. Wiadomo, że w większych miastach odniósł porażkę i będzie w radach w opozycji. Jednak panowie z pisu do porażek się nie przyznają, twierdzą, że wypadli całkiem nieźle w wyborach.

Rozbawiła mnie reakcja pisuarczyków we Wrocławiu. Oczywiście ich niski poziom polityczny przy okazji znów się ujawnił. Np pan Jackiewicz tak gratulował zwycięzcom: "Tym się różnimy od PO, że potrafimy gratulować. Trzymajmy zatem fason i złóżmy im gratulacje!". Niektórzy nawet popadają w taki absurd, że winę za kiepski wynik chcą zrzucić na ponownie wybranego na prezydenta, Rafała Dutkiewicza, zarzucając mu, że za często się pokazywał z politykami PO, jak to stwierdził pan Piotr Kuczyński.

Panowie, przestańcie wreszcie walczyć z rzeczywistością. Dostaliście po dupie, bo ludzie mają już dość grzebania się w teczkach, przepychanek między rekoalicjantami, buractwa, warcholstwa i marazmu politycznego. Mantra o mitycznej i wspaniałej RPIV nie zadziałała, ludek nie dał się zahipnotyzować płomiennymi, choć pozbawionymi treści przemowami premiera ani prezydenta.
Zamiast pieprzyć o odnowie moralnej, czas się wziąć do roboty. Można zacząć choćby od ustawy podatkowej. To bardziej obchodzi ludzi niż np. "szafa Lesiaka".

Foto: GettyImages Creative

2 komentarze:

smartur pisze...

Ubawiłem się tym tekstem Jackiewicza :) Gdyby nie poszedł z pudełeczkiem wazeliny do Dutkiewicza, to pozostałoby mu upić się na smutno...

Czekam, aż zakomunikuje społeczeństwu inne brednie w podobnym stylu. Na początek proponuję oświadczenie, że dolnośląscy działacze PiS są kulturalni, bo nie puszczają bąków w towarzystwie ;)

Arqs pisze...

Ponoć także nie siorbią i potrafią posługiwać się sztućcami ;)
Na szczęście taki Jackiewicz jest już w mniejszości, więc może funkcjonować co najwyżej na zasadzie kabaretu - wesoło ale nieszkodliwie.